Co prawda pierwsza część serii nie była jakimś super objawieniem, okazała się być jednak dynamiczną i przyjemną w odbiorze grą akcji. Było trochę kiczu, kina klasy B, podlanego okultystyczno-wampirzym seksualnym sosem. Brzmi strasznie dziwnie i...
Aż chciałoby się zaśpiewać niczym w piosence zespołu Perfect „O! Renia, straciłaś przyjaciela!”. Co prawda nie z jej winy, dlatego grzechy odpuszczam, niemniej stawiam pytanie – jak to się mogło stać? To jest dramat, co...