Kampania Tzar: Ciężar Korony
Solucja
Misja IV
Fabuła
Plan Ghirona powiódł się i buntownicy zdobyli złoto tak ważne dla ich sprawy. Szczęśliwi i zadowoleni wyruszyli do Keanor. Nikt nie narzekał i zdawało się, że zmęczenie ustąpiło. Pewnego ranka zbliżyli się tak blisko, że mogli ujrzeć Keanor. Ich radość znikła od razu. Przed pokruszonymi murami toczyła się bitwa. Garstka dzielnych obrońców starała się odeprzeć atak i uratować z Keanor to, co się jeszcze dało.
Opis przejścia
Keanor jest oblegany! Pojedynczy żołnierze walczą jeszcze wśród zgliszczy niegdyś potężnego miasta. Na szczęście przybywamy z odsieczą. Wysyłamy wojska w okolice głównej bramy, aby rozbić główne sił wroga. W międzyczasie trzeba uratować kilku wieśniaków od topora sługusów Borgha. Będą niezbędni później. Kiedy nasze wojska dotrą pod mury, rozpocznie się walka. Staraj się ocalić jak najwięcej fortyfikacji i budowli. Warto wysłać kilku żołnierzy, aby unieszkodliwić katapultę rujnującą domy na północnym zachodzie. Jeśli wszystko dobrze rozegramy, powinniśmy pokonać najeźdźców i zostanie nam jeszcze sporo wojska.
Następnie odbudowujemy Zamek i miasto. Mamy ograniczoną ilość złota, ale wystarczającą, by wynaleźć wszystkie dostępne technologie – robimy to natychmiastowo. Następnie stawiamy tartak, pola, naprawiamy budowle. Kiedy ustabilizujemy się już finansowo, możemy przystąpić do rekrutacji wojsk – robimy ich jak najwięcej, aby nie dać nieprzyjacielowi żadnych szans. Koniecznie trzeba też uzupełnić dziury w murach i stworzych wieże obronne.
Po upływie około pół godziny nadejdzie armia wroga. Miasto musi być na to gotowe.
