Wczorajsza prezentacja Call of Duty: WW2 dostarczyła nam wielu interesujących informacji na temat powstającego produktu. Twórcy uraczyli nas bowiem zarysem fabularnym i elementami mechaniki gry, ukraszając całość publikacją trailera.
Koniec z automatyzmem, więcej realizmu
Dzisiaj natomiast uzyskaliśmy kolejne ciekawe dane. Na serwisie Polygon ujawniono, iż w Call of Duty WW2 twórcy zrezygnują z systemu automatycznej regeneracji punktów zdrowia. Oznacza to zerwanie z dwunastoletnią już tradycją jego obecności w serii (począwszy od CoD 2). Spekuluje się, iż w zamian pojawią się apteczki dostarczane przez lekarzy (bez losowego spawnu). Wniosek? Activison wzięło sobie naprawdę do serca zadbanie o realizm w grze.
Co zaś możemy dowiedzieć się z rozmowy z Michaelem Condreyem dla GamesRadar duży nacisk zostanie położony na kwestię kooperacji w ramach naszej drużyny. Dotyczyć ona będzie m. in. naszej amunicji, z którą nie będziemy mogli obchodzić się zbyt rozrzutnie. Wymiana wyposażenia pomiędzy kompanami stanowić będzie element niezwykle istotny, warunkujący powodzenie w misji.
Przepustka sezonowa i czapka w motywach Call of Duty WW2
Jak już dowiedzieliśmy się wczoraj, premiera gry nastąpi 3. listopada. Gra uzyska przepustkę sezonową. Zakupienie wersji przedpremierowej – jak nieoficjalnie się plotkuje – może nas ponadto przysporzyć o ciekawy gadżet, mianowicie czapkę utrzymaną w motywach produkcji. Brzmi ciekawie…