W marcu przygotowałem artykuł podsumowujący przebieg sporu w ekipie pracującej nad modem Gothic 2 – Dzieje Khorinis. Od czasu jego napisania miało miejsce kilka istotnych wydarzeń, o których warto pokrótce wspomnieć. O kilku z nich już wspominaliśmy na bieżąco na naszym profilu facebookowym, który przy okazji gorąco zachęcam polubić!
Publiczne utarczki słowne
Piotr 'Dark’ Czołnowski, czyli były lider zespołu, a obecnie jedna ze stron sporu w zespole, wystosował w dniu 23 marca 2018 r. oświadczenie dotyczące wypowiedzi Radosława 'Revo’ Raka – członka grupy. Zarzucił w nim liczne kłamstwa, manipulacje oraz naruszenie swego dobrego imienia przez byłego współpracownika w publicznych wypowiedziach. Szczegółowo wypunktowane zarzuty uzupełnione zostały o screeny konkretnych postów Revo oraz przeciwdowody.
Oświadczenie zamieszczone zostało w wersji wideo na kanale Darka oraz w formie tekstowej na dropboxie. Ich szczegółowa analiza nie jest szczególnie potrzebna, ponieważ większość ataków Revo w stronę pomysłodawcy moda Dzieje Khorinis dotyczyła kwestionowania kompetencji Darka, jego zdolności do pracy w zespole oraz dobrej woli przy załatwieniu spornych spraw. Tych kwestii nie jesteśmy w stanie w pełni zweryfikować, ponieważ dysponujemy w zasadzie słowem przeciw słowu.
Ocenę zostawiam Czytelnikom, a osobiście uważam, że Dark przedstawił przekonywującą argumentację w przypadku przynajmniej paru punktów oświadczenia. Warto też dodać, że nagranie wideo ma charakter niepubliczny (nie pojawia się na liście filmów kanału Dzieje Khorinis), co może faktycznie potwierdzać wolę Darka niezaogniania konfliktu.
Nowy zespół ze starym liderem
Kilka dni później, tj. w dniu 26 marca 2018 r. na kanale Dzieje Khorinis pojawił się publiczny już film zatytułowany WRACAMY DO PRACY. Znajdziemy w nim kilka bardzo istotnych zapowiedzi. Spośród nich najbardziej zaskakującą była decyzja Darka o stworzeniu nowego zespołu do pracy nad modyfikacją. Dysponowałby on poparciem i głosem lektorów i aktorów, a także części dotychczasowej ekipy. Ma to być konsekwencja braku porozumienia z pozostałymi członkami Soulfire.
https://www.youtube.com/watch?v=xILp-JuitiQ&feature=youtu.be
Projekt, nazwijmy to na potrzeby tego artykułu Dzieje Khorinis BIS (choć wiem, że brzmi to dość zabawnie, skoro jeszcze nie powstał żaden dodatek), organizowany jest dosyć poważnie. Powstała nowa strona internetowa oraz profil na Facebooku. Pojawiły się także formularze rekrutacyjne. Twórcy otrzymali dziesiątki zgłoszeń na stanowiska grafików, twórców poziomów, scenarzystów, skrypterów i innych. Rekrutacja jest nadal otwarta, więc możecie składać swoje aplikacje, jeżeli przekonuje Was wizja Piotra Czołnowskiego. Jednocześnie Dark podkreśla, że nowa ekipa tak naprawdę jest tą starą (jakkolwiek to karkołomnie nie brzmi), pomimo że w ostatecznym rozrachunku większość Soulfire nie przyłączyła się do rozłamu.
Soulfire odpowiedziało
Druga strona konfliktu przez miesiąc w zasadzie nabierała wody w usta. Jednak skandal narastał, o czym może świadczyć choćby pełna frustracji i niezadowolenia dyskusja na forum themodders.org. W związku z tym na starym profilu Facebook projektu Dzieje Khorinis zamieszczony został list otwarty zespołu Soulfire. W bardzo obszernym oświadczeniu potwierdzono fiasko negocjacji z Darkiem. Jednocześnie stwierdzono, że modyfikacja jest i będzie kontynuowana przez Soulfire, a na dowód przedstawiono wykaz nowości z ostatnich dwóch miesięcy. Nie zrezygnowano przy tym z profesjonalnego dubbingu, który twórcy zamierzają pozyskać na własną rękę.
Oprócz tego zauważono, że pomysł na modyfikację zrodził się w ekipie Soulfire w 2008 roku, której założycielem nie był Dark. Zanegowano również twierdzenia tego ostatniego, iż był twórcą nazwy Dzieje Khorinis. Życzono także sukcesu dla projektu Dzieje Khorinis BIS Czołnowskiego, zastrzegając że zespół nie będzie miał pretensji za wykorzystanie dotychczas przygotowanych plików w konkurencyjnej modyfikacji.
Oświadczenie miało podpisać 25 z 31 osób, które pozostały w zespole deweloperskim. W liście stwierdzono ponadto, że nikt z Soulfire nie przeszedł do ekipy Darka, co stoi w sprzeczności ze słowami tego ostatniego. Jak jest w rzeczywistości? Trudno dociec, gdyż chaos informacyjny stał już się zbyt duży nawet jak dla mnie.
Dzieje Khorinis – rozłam i duopol dodatków
Podsumowując, w tej chwili istnieją dwie grupy pracujące nad dwoma różnymi dodatkami, przy czym obydwoma póki co pod nazwą Dzieje Khorinis. Większość dotychczasowych twórców modyfikacji pozostała przy Soulfire i pierwotnym projekcie. Natomiast Dark konstruuje ekipę deweloperską od nowa, posiada jednak poważne atuty – umowy z aktorami i lektorami oraz prawdopodobnie prawa do nazwy Dzieje Khorinis. Sytuacja stała się zawiła i nieco kuriozalna, a w tej chwili trudno już stwierdzić, kto ma w tym sporze rację.
Z perspektywy graczy sytuacja jest w tej chwili trudna do oceny. Z jednej strony konflikt na pewno wydłuży prace nad modyfikacjami, a jeżeli wejdzie na ścieżkę sądową – może wykluczyć co najmniej jeden zespół z gry na długie lata. Z drugiej jednak na tę chwilę mamy do czynienia z aż dwoma ekipami i w obydwu znajdują się fachowcy. Pierwsza doświadczona pod szyldem Soulfire, druga dopiero się konstruująca i przez to zapewne odmłodzona acz pod kierownictwem dawnego lidera tej pierwszej.
Możliwe więc, że konkurencja wpłynie pozytywnie na finalną jakość dodatków oraz – co również dość istotne – na zwiększenie transparentności prac, o czym wspominał Dark. Póki co jednak takie dywagacje to trochę wróżenie z fusów. Zobaczymy, jak sytuacja potoczy się dalej. Zespół Darka obiecał pojawienie się kolejnego nagrania na kanale Dziejów pod koniec kwietnia. Wówczas może dowiemy się, czy proces rekrutacji zakończył się sukcesem.
Wniosek z tego jest taki, że możemy zapomnieć o tym, że kiedykolwiek zagramy w ten dodatek. Sytuacja wygląda tak, że nowy zespół nie da rady stworzyć wszystkiego od nowa przed końcem kolejnej dekady a stary nawet jeśli cos ulepi z tego projektu to z marnym dubbingiem.
Gra non-profit, a wykłócają się prawie jak Czadoman ze swoim producentem o tantiemy z Rudej. Buhahahaha. Jak zawsze, poszło pewnie o rozdmuchane ego. Zwykle się zaczyna niewinnie, ktoś ma do kogoś uwagi i to trwa przez dłuższy czas. W końcu następuje reakcja „co ty masz do mnie koleś?”, lecą epitety, dyskusja się nakręca, a jak lecą epitety to i strony robią się rozgrzane. Spirala się nakręca i jakakolwiek możliwość ugody staje się niemożliwa, bo już padło za dużo przykrych zwrotów. Po przeczytaniu dochodzi jeszcze podział o to kto ma prawa do czego i co posiada, jakieś kontrole fanpage’ów i stron internetowych czy inne bzdety. Może nakręciłem, ale mówiąc szczerze nie chce mi się czytać tej całej afery, bo szkoda czasu na politykę i o coś co jest już dawno załatwione.
Teraz już Dzieje jakiekolwiek w życiu nie powstaną, nie żeby kiedykolwiek szanse były jakieś super duże. Takie wielkie mody w Polsce szybko się wykładają, bo wymagają dobrej woli a tej nigdy nie jest za dużo szczególnie gdy ekipa jest duża.
Jeszcze te bieganie do Urzędu Patentowego i znaki towarowe. O moda non-profit do gry do której nie mają żadnych praw. Niech ktoś Piraniom czy ich wydawcy to przetłumaczy i pogodzą tych pacanów.
[…] Dzieje Khorinis – rozłam konsekwencją konfliktu – Gildia Graczy […]