Gramy! Heroes 3 – Kampania Nowy Początek (4/4)

Kampania Nowy Początek
Misja 4 – Wyprawa po buty

Prolog

Rozpoczęłam poszukiwanie ostatniego artefaktu, którego potrzebuje Sandro – Butów Trupa. W odróżnieniu od pozostałych artefaktów, mogą one znajdować się w samej Deyji, gdyż granice tego państwa wciąż są płynne. Jedno jest pewne: w okolicy kręci się kilku strażników granic Deyji i na pewno nie będą zachwyceni moim przybyciem. Zapowiada się ciężka walka, ale jest i o co walczyć. Nic wartościowego nie przychodzi bez walki.

Specyfikacja

  • Poziom trudności (sugerowany): 160% (królowa);
  • Rozmiar: L;
  • Maksymalny poziom bohaterów: 25;
  • Warunki wygranej: przeniesienie artefaktu (Buty Trupa) do miasta startowego;
  • Warunki przegranej: utrata bohatera (Gem lub Clancy);
  • Premie początkowe: (a) 4000 sztuk złota, (b) 15 drewna lub (c) 7 kryształów.

Kampania Nowy Początek Misja 4

Uwagi wstępne

Jeżeli w poprzednich misjach postępowałeś zgodnie z moimi zaleceniami, rozwijając jak najwyżej swoich bohaterów (przynajmniej jednego do maksimum), ostatnia misja wcale nie musi być dla ciebie najtrudniejsza. Powiedziałbym wręcz, że najgorsze za nami. Nasza druidka bowiem wyposażona w potężne zaklęcia, część kanonów magii na poziomie mistrzowskim (u mnie była to ziemia i woda, tę pierwszą uważam za priorytetową z uwagi na zaklęcie Miejski Portal, które w czwartym zadaniu również pojawi się w postaci zwoju i okaże się bardzo pomocne, a także Spowolnienie, Wskrzeszenie i Implozję), a także mocne statystyki jest w stanie pokonywać nawet wysokopoziomowe stworzenia bez żadnych większych strat. Dzięki temu przejęcie strefy startowej (z wyjątkiem ewentualnie grupy upiornych smoków strzegących drogi do siedliska zielonych smoków) nie powinno zająć zbyt dużo czasu i po około 2 tygodniach możemy przystępować do ofensywy.

Pierwszy wróg

Różowa brama ochraniana jest przez 12 kościanych smoków. Podczas tej i kilku innych bitew z garnizonami będziemy mogli używać jedynie zaklęć pierwszo-poziomowych (z uwagi na przeklętą ziemię), ale to w zupełności wystarczy (spowolnienie, tarcza, ewentualne błogosławieństwo czy magiczna strzała), by wygrać bez problemu. Idąc na południe, dotrzemy do jedynej nekropolii różowego przeciwnika – jeśli nie obijaliśmy się zbytnio, to nie będzie ona nawet ochraniana przez wieżyczki, więc przejęcie jej i pokonanie pierwszego z nieumarłych lordów powinno przebiec bez zarzutu. Po zdobyciu nekropolii wynajmujemy bohatera pomocniczego (o ile dotąd tego nie zrobiliśmy), który będzie pełnił rolę zarządcy tegoż miasta.

Przygotowania do dalszej ekspansji

Od ziem nieprzyjaciela odgradza nas zielona wieża. Aby się przez nią przedostać, będziemy musieli odwiedzić namiot klucznika, znajdujący się na północny zachód od naszej początkowej lokalizacji. Mamy komfortową sytuację, bowiem możemy zaatakować, gdy już się odpowiednio przygotujemy, jednak nie należy czekać zbyt długo – przeciwnik dysponujemy sporymi złożami złota, surowców oraz dodatkowymi siedliskami. Dlatego bezzwłocznie ruszamy na lewo od nekropolii, przechodzimy przez niebieską strażnicę (namiot do tej pory powinniśmy już byli odwiedzić – znajduje się w okolicy naszej bramy). Tam napotkamy pierwszy neutralny bastion, a idąc następnie na północ – kolejny. Przejęcie tych obszarów wraz z całymi bogactwami terenu powinno zająć nam około miesiąca.
Od samego początku przystępujemy do rozbudowy zdobytych miast, a co najmniej stolicę rozwijamy do maksimum. W okolicy północno-zachodniego bastionu oprócz zielonego namiotu, który po pokonaniu strażników oczywiście odwiedzamy, znajdziemy także cenny zwój z Miejskim Portalem. Przejmujemy go, ponieważ po pierwsze przyspieszy proces łączenia naszych wojsk w jedną armię przed inwazją na ziemie wroga, a po drugie dzięki niemu zyskujemy strategiczną przewagę nad nieumarłymi, przeskakując z miasta do miasta (oczywiście mając magię ziemi na poziomie mistrzowskim).

Strategia na terenie wroga

Kiedy zbierzemy już naszą armię, ruszamy na nieprzyjaciela. Dwaj lordowie Deyji – czerwony i pomarańczowy – posiadają potężnych bohaterów oraz bogate włości. Warto zatem zaczaić się na któregoś z nich i zmiażdżyć jego wojsko już na wstępie. Gdy przedrzemy się przez najpotężniejsze siły wroga (odradzam stanowczo chaotyczne szturmowanie, bo może się to skończyć katastrofalnie), możemy wybrać kierunek pierwszego ataku: na zachodzie, wschodzie i południu znajdują się nekropolie. To, którą podbijemy jako pierwszą, nie ma większego znaczenia. Ponadto nie stosujmy w tej misji radzieckiej taktyki ,,ani kroku w tył” – czasami warto poświęcić któreś ze zdobytych miast, aby zregenerować siły i następnie uderzyć ze zdwojoną siłą. Warto jednak w takich przypadkach przynajmniej wystawić armię obronną – wróg niszcząc swoje własne potencjalne siły nieumarłych sam się musi wówczas osłabić. W ten sposób, gdy będziemy wirować pomiędzy trzema nieprzyjacielskimi nekropoliami, przy okazji przejmując bohaterami pobocznymi kopalnie i siedliska, wojska wroga stopniowo zaczną się kurczyć.
Z czasem jego potężni herosi będą musieli się zadowolić pojedynczymi czy podwójnymi populacjami wojsk, które my – dobijając już w międzyczasie 25 poziom i stale zwiększając produkcję armii do maksimum – z łatwością pokonamy. Kiedy wyeliminujemy pierwszego przeciwnika, drugi będzie dla nas już tylko formalnością. Po pozbyciu się wrogów przejmujemy ich ziemie i przystępujemy do realizacji głównego celu misji.

Droga do artefaktu

Jak zapewne zauważyłeś, na ziemiach nieumarłych znajdują się trzy monolity, prowadzące do jednego miejsca. Jest to polana z biblioteką, smoczą utopią oraz butami trupa, które musimy przejąć dla Sandro. Artefakt ten został zabezpieczony kilkoma kolorowymi strażnicami – będziemy zatem musieli odwiedzić odpowiednich kluczników. Ostatni strażnik wymaga od nas artefaktu: sandałów świętego. Możemy je zdobyć od jasnowidza na północny wschód od naszego miasta startowego (za naszym garnizonem). Ten żąda w zamian 25 upiornych smoków. Jeśli do tej pory nie zgromadziliśmy tylu tych stworzeń, możemy je uzyskać w prosty sposób. Uśmiercamy bowiem w szkieletorni część naszych zielonych/złotych smoków, a następnie ulepszamy tak zdobyte kościane smoki.

Po oddaniu strażnikowi sandałów świętego czeka nas ostatnia walka z dosyć dużym oddziałem nieumarłych. Na tym etapie rozgrywki nie będą oni jednak sprawiać nam żadnego problemu. Po przejęciu butów trupa transportujemy je do naszego miasta startowego (najlepiej po raz ostatni wykorzystując Miejski Portal). W ten sposób kończymy zadanie, a tym samym całą kampanię.

Epilog

Sandro oszukał mnie! Ale dlaczego? Czemu uciekł z Butami Trupa, nie płacąc mi? Zatrzymał pieniądze dla siebie? Czy dał pozostałe artefakty Ethricowi? Z całą pewnością nie był agentem Deyji – oddziały umarłych, które zniszczyłam, aby zdobyć artefakty, były o wiele więcej warte niż moja zdobycz. To wszystko nie ma sensu! Muszę zaraz napisać do Ethrica, do Bracady i powiedzieć o wszystkim lordowi Fayette.
Jeżeli wszystko zrobiłeś tak, jak zalecałem w niniejszym dzienniku, twoim oczom powinien się ukazać analogiczny widok:
Nowy Początek - koniec

Dodaj komentarz