Odkrywamy Heroes 1 – Zamki

Zamki występujące w Heroes of Might and Magic: A Strategic Quest

Zamek Rycerza

Zamek Rycerza

Armia Rycerza składa się wyłącznie z ludzi. Co ciekawe, posiadają oni różne kolory skóry i rysy twarzy (np.: Chłop – biały, Rycerz – żółty, Pikinier – czarny). W tym mieście nie ma żadnej postaci latającej i tylko jedna (Łucznik) atakuje na odległość, która w dodatku nie porywa skutecznością (mało punktów życia i niewielka szybkość znacząco ograniczają zdolność do manewrowania nimi).

Zamek Rycerza charakteryzuje ogólnie niski koszt oddziałów i niestety słaba jakość wojsk.

Pierwszy level – Chłopi – to najgorsze jednostki w grze: przeraźliwie wolne, padają jak muchy, nie posiadają żadnych zalet. Nawet najniższa cena oraz fakt, iż bardzo często możemy ich nabyć za darmo na mapie przygód (w Domkach), nie rekompensują całkowicie zaniżonych statystyk.

Następni są Łucznicy, o których już wcześniej trochę nadmieniłem: jedyny strzelec tego zamku, niska mobilność i mała wytrzymałość.

Na trzecim poziomie spotykamy Pikinierów: są to jednostki walczące wręcz, bez żadnych specjalnych uzdolnień, raczej przeciętne. Nie posiadają ani specjalnych zalet, ani wad.

Czwarta jednostka to Zbrojni – kolejna piechota, o dosyć dobrych statach i przeciętnej prędkości, niczym nie wyróżniająca się na swym poziomie.

Najprzydatniejszymi moim zdaniem jednostkami Rycerza są Konni znajdujący swoje miejsce na przedostatnim, piątym poziomie. Tanie, szybkie i skuteczne. W statystykach może i nie porywają, lecz ich cena to duża zaleta.

Na samym szczycie hierarchii tegoż zamku mamy Paladynów – silnych, szybkich i tanich żołnierzy walczących wręcz, którzy zadają dwa ciosy na turę, ale mają bardzo mało życia.

Podsumowując, ekipa lorda Ironfista, chociaż zgrana, zwarta i gotowa, przegrywa ze wszystkimi pozostałymi miastami pod kątem siły oddziałów, posiada jednak ważną zaletę – niską cenę oddziałów i struktur.


Zamek Barbarzyńcy

Zamek Barbarzyńcy

Wojownicy pod wodzą Barbarzyńcy wywodzą się w większości z gór, są masywni, groźni, a ich cele życiowe ograniczają się głównie do walki. Podobnie jak u Rycerza, nie ma tutaj jednostek latających, są za to dwie strzelające (Orkowie – 2lvl i Trolle – 5lvl). Wojska nie wymagają zbyt wysokiego żołdu, choć jest on wyższy niż w przypadku ludzi. Jednostki, z wyjątkiem Wilka, nie grzeszą zbytnio szybkością.

Stawkę otwierają Gobliny , które niczym się nie zaskakują na tym poziomie. Wygrywają rzecz jasna z Chłopami, ale zaryzykowałbym stwierdzenie, że do pozostałych „rówieśników” im daleko. Czasem można spotkać na mapie chatki, w których zielonoskórzy za darmo do nas dołączają.

Na drugim poziomie mamy Orka, strzelca o podobnych, a nawet nieco gorszych, statystykach jak Łucznik od Rycerza: powolne, mało życia. Mają także o cztery strzały mniej od swojego odpowiednika homo sapiens.

Na trzecim poziomie rekrutować możemy Wilka, najszybszego w tym mieście, o dość wysokim ataku i zadającym niezłe obrażenia, w dodatku dwa razy na kolejkę. Ma jednak bardzo mało obrony.

Czwartą pozycję zajmuje Ogr. Idealny bloker: bardzo dużo życia i spore obrażenia. Nie posiada umiejętności unikatowej i niestety jest bardzo wolny.

Na piątym poziomie widzimy najlepszą jednostkę strzelającą w Heroes 1 – Trolla. Poza tym, że rzuca kamieniami na odległość, regeneruje życie pod koniec każdej tury.

Całej tej hałastrze przoduje Cyklop. Statystyki przyzwoite, szybkość średnia, atakuje dwa pola jednocześnie. W dodatku ma jedną szansę na pięć, że podczas zadawania ciosu sparaliżuje przeciwnika.

Zamek Barbarzyńcy można krótko skwitować: tani, silni i waleczni. Jednostki w większości są całkiem niezłe, a całe miasto prezentuje się nie najgorzej.


Zamek Czarodziejki

Zamek Czarodziejki

Jak na Czarodziejkę przystało, zebrała ona oddziały, z których prawie każdy ma jakiś związek z magią. Na całe szczęście nie zebrano tu aż tak dużo jaskrawości i kiczowatych kolorów, jak by można się tego było spodziewać. Mamy tu do czynienia przede wszystkim z jakością i różnorodnością oddziałów: dwie jednostki strzelające (3lvl – Elfy – i 4lvl – Druidzi), dwie latające (pierwszopoziomowa Rusałka i Feniks z ostatniego levelu) oraz dwie do walki wręcz (Krasnoludy – 2lvl – oraz Jednorożce – 5lvl). Właściwie wszystkie wojska z tego miasta zajmują jedne z czołowych miejsc na swoich poziomach, jeśli chodzi o przydatność i statystyki, nie ma tu żadnych wyjątkowych słabiaków odstających od reszty. Wiąże się to jednak ze znacznymi kosztami – tylko Czarnoksiężnik wydaje więcej dóbr na szkolenie armii.

Czas na krótkie komentarze dotyczące poszczególnych jednostek. Zacznijmy od Rusałki. Posiada dwa zasadnicze atuty: lata (o czym wspomniałem już wcześniej) i powstrzymuje kontratak. Dodajmy do tego średnią szybkość i dobre statystyki i mamy świetnego żołnierza o wysokiej przydatności.

Na drugim poziomie znajduje się Krasnolud. Jest powolny, ale za to silny i wytrzymały, do obrony doskonały. Ponadto blokuje średnio co czwarty czar na niego rzucany przez przeciwnika.

Następnie mamy Elfa. Statystykami nie porywa, ma bardzo mało życia, ale za to strzela podwójnie, co pozwala mu na wyrządzenie pewnych szkód wrogowi.

Jednostką czwartego stopnia w Zamku Czarodziejki został Druid atakujący na odległość. Dzięki swojej wysokiej szybkości może strzelić przed wykonaniem ruchu przez większość wojsk w grze, co znacząco zmniejsza szansę na jego zablokowanie. Ponadto zadaje wysokie obrażenia i dość wysoką wytrzymałość.

Czwarty stwór to Jednorożec. Podczas zadawania ciosu (przypomnę – walczy w zwarciu) ma 20% szans na oślepienie ofiary.

Stawkę zamyka Feniks – szybka istota latająca o bardzo dobrych parametrach (jedynie smok ma lepsze). Atakuje poprzez zionięcie ogniem, raniąc jednostki na dwóch polach w jego polu rażenia. W porównaniu z Paladynem czy Cyklopem kosztuje przeraźliwie dużo, jednak jest to połowa ceny Smoka.

Reasumując, Zamek Czarodziejki charakteryzuje się wysoką jakością oddziałów, które posiadają wiele wartościowych zdolności. Poza ceną nie dostrzegam tutaj szczególnych wad. Dodatkowym atutem jest fakt, że wszystkie Czarodziejki, w przeciwieństwie do Barbarzyńców i Ludzi, posiadają na start księgę czarów i nie muszą jej kupować.


Zamek Czarnoksiężnika

Zamek Czarnoksiężnika

Fani Heroes III, którzy nigdy nie grali w pierwszą część strategii, ulegają zdziwieniu „mieszaniną” jednostek służących Lordowi Alamarowi. Rzeczywiście, parę lat później każda z nich znalazła się w innym mieście. Czarnoksiężnik ma do dyspozycji jedną jednostkę strzelającą, która w dodatku znajduje się na 1. poziomie (Centaura), co jest pewnym problemem. Pocieszają natomiast aż 3 stwory o zdolności lotu: Gargulec (3lvl), Gryf (3lvl) i Smok, będący najsilniejszą jednostką w grze. Jest to najdroższe miasto, którego wojska cechują się na ogół wysoką jakością.

Zacznijmy od Centaurów. Jako jedyni strzelcy w mieście są dosyć ważni, na początku rozgrywki spełniają istotną rolę. Później ich znaczenie według mnie stopniowo maleje.

Kolejne jednostki – Gargulce – posiadają zdolność lotu, co w połączeniu z dużą szybkością i dobrymi statystykami czyni z nich nie lada rarytas. Łatwo nimi zablokować strzelców nieprzyjaciela.

Na trzecim poziomie znajduje się Gryf. Ma najwięcej punktów życia na poziomie i wybitne statystyki, w dodatku lata. Ponadto zawsze kontratakuje.

Jednostki czwartopoziomowe Czarnoksiężnika to Minotaury . Nie posiadają unikalnych zdolności, typowa piechota o bardzo dobrych parametrach.

Następnie mamy Hydry – powolne kreatury, które jednak położą niejednego przeciwnika. Nie tylko mają wspaniałe statystyki, ale również atakują wszystkie pola wokół siebie (sześć głów) oraz powstrzymują kontratak. Dla wroga śmiertelnie niebezpieczna. Grającemu daje pole do popisu. Niestety, za szczęście trzeba płacić… wysoką cenę w złocie.

Wreszcie na ostatnim poziomie spotykamy ową najpotężniejszą jednostkę w Heroes 1 – oto i Smok. Wszystkie statystyki ma bardzo wysokie, jedynie szybkość przeciętną. Lata, atakuje zionięciem (rani dwa miejsca w polu rażenia), a także jest całkowicie odporny na magię. To oznacza, że wróg jej nie osłabi, ale gracz także nie może wspomóc Smoka wspomagającymi zaklęciami. Medal ma więc dwie strony. Cena jednostki jest iście wysoka: 3000 sztuk złota (dla porównania: za tyle można nabyć 5 Paladynów) i jedną sztukę siarki. Ale warto!

Zamek Czarnoksiężnika to siłowo najlepsze miasto Heroes 1. Poza ceną nie ma wad, a jedynie same plusy. Ponadto Czarnoksiężnicy mają na start księgę czarów, co oznacza, że nie trzeba jej dodatkowo nabywać i od samego początku rozgrywki można zbierać zaklęcia i ich używać.


 Artykuł utworzony 20.11.2012r. dla Tajemnic Antagarichu.

Dodaj komentarz