Fantastyczne poezje #11 – wiersze Wuwy

Wiersze
Autorstwa Wuwy (Tajemnice Antagarichu)

Azyl

Pokój…
Jest mi azylem
stare drewniane krzesło

Krople łez…
spływają radość
ciemnością

Wspomnienia…
bolą
dotkliwie
w głębi duszy

Szukam…
Siły już wyblakłej
fałszywą nadzieją

Wyczekuję…
Wschodu słońca
nad zachodem
mojej nocy.


  Zapomniany

Ścieżka lasu
nikły ślad
On wędruje,
zapomniany…

Szary deszcz,
czarne chmury
On wędruje
zapomniany…

W wąskich strumykach
zakrwawione podróżą
stopy obmywa,
zapomniany…

W zniszczonym ubraniu
zimne noce
pod gołym niebem spędza,
zapomniany…

Poszukuje prawdy
w ludzkich sercach
zapomniany…

W szarym tłumie,
hałasie, pogoni,
nikt go nie widzi,
zapomniany…

Nie tracąc nadziei
On wciąż wędruje
i szuka prawdy
w ludzkich sercach
zapomniany…
zapomniany…

Dodaj komentarz