Nie będziemy się powtarzali co do wielkości sukcesu Breath of the Wild. Temat był już wałkowany kilkukrotnie na łamach portalu :-). Nie mniej dzisiaj pojawił się doniesienia, których sprawdzenie się byłoby kolejną miarą tego sukcesu. Zgodnie z treścią artykułu The Wall Street Journal i słowami Takashi Mochizuki twórcy Zeldy planują przeniesienie swej produkcji na urządzenia mobilne. Czy rzeczywiście Nintendo zamierza stworzyć port The Legend of Zelda na smartfony? Byłoby to posunięcie logiczne. Dość wspomnieć, że Super Mario Run przygotowany na ten rynek mimo swojego nieskomplikowania zgarnął wiele pozytywnych recenzji i co najważniejsze potężne grono graczy.
The Legend of Zelda na smartfony – spekulacje
Kiedy miałoby to nastąpić? Mówi się, że po wydaniu gry Animal Crossing, zaplanowanej na drugą część tego roku, jednakowoż niewykluczone jest odwrócenie kolejności. Nieznana jest także forma mobilnej Zeldy. Najrozsądniejszym rozwiązaniem wydaje się udostępnienie jej jako free-to-play z systemem wewnętrznych mikropłatności. Dzięki temu fala popularności tytułu powinna przelać się skutecznie na bazową liczbę graczy, a tym samym pozwolić na uzyskanie kolejnych zysków. W ten sposób Nintendo wykorzystałoby potencjał samej nazwy. Nie mniej to są póki co moje domysły, choć chyba przedstawiają dość prawdopodobny scenariusz.
