Gramy! Kampania Heroes 3 – Ostrze Armageddonu (7/8)

Heroes of Might and Magic III
Kampania Ostrze Armageddonu
Misja 7 – Zabić bohatera

Prolog

Po zniszczeniu większej części sił Kreegan, książęta Erathii wycofali swoje wojska, nie widząc powodów dalszego udziału w wojnie. Nic nie rozumieją. To krytyczny moment. By kontynuować wojnę, zrezygnowałam z korony Erathii. Ja, Roland i siły żywiołów będziemy przeć na stolicę Eofolu. Ale między nami a demonicznym królem stoi bohater, Xeron. Krążą pogłoski, że właśnie on dzierży Ostrze Armagedonu. Musimy zwyciężyć, dla dobra Erathii i bezpieczeństwa całego świata.

Specyfikacja

  • Poziom trudności: 160% (królowa);
  • Rozmiar: M;
  • Maksymalny poziom bohaterów: 36;
  • Warunki wygranej: pokonanie bohatera (Xeron);
  • Warunki przegranej: utrata bohatera (Katarzyna, Roland lub Gelu);
  • Premie początkowe: (a) 5 ognistych ptaków, (b) zaklęcie Miejski Portal lub (c) Miecz Sprawiedliwości.

kampania ostrze armageddonu - misja 7

Opis przejścia

Wyposażeni w wiedzę i umiejętności zdobyte podczas poprzednich zadań, Katarzyna, Gelu i Roland mają za zadanie pokonać głównodowodzącego sił Eeofolu – Xerona – oraz przejąć śmiercionośne Ostrze Armageddonu. Rezyduje on w mieście położonym w centrum mapy, do którego prowadzą dwie bramy. Wokół znajdują się cztery nieprzyjacielskie stanowiska, zaś nasi herosi zaczynają grę we wrotach żywiołów ulokowanych w przeciwległych rogach mapy. Siedziba Gelu połączona jest jednak dwustronnym monolitem przejścia z miastami królewskich małżonków.

Ponieważ dysponujemy pokaźnym kapitałem militarnym na początek, a nasi bohaterowie powinni już posiadać wysokie parametry, metodą eliminacji jako premię początkową radzę wybrać zaklęcie Miejski Portal. Jest ono niezwykle użyteczne w połączeniu z mistrzowską magią ziemi (u mnie jej akurat niestety zabrakło w przypadku Katarzyny), ponieważ umożliwia sprawne zbieranie wojsk z odległych miast i przemieszczanie bez straty ruchu. Tym nie mniej wszystkie trzy bonifikaty okażą się wartościowe.

Jak już pisałem wyżej, nasza armia startowa jest bardzo liczna, w dodatku miasta w dużej mierze rozbudowane. Na początek radzę zabrać się za stopniowe ulepszanie oddziałów żywiołaków. Aby nie opóźniać marszu, możemy na razie zostawić w mieście żywiołaki ziemi, które ulepszymy w ostatniej kolejności (są najmniej istotnym ogniwem armii). Nasze strefy początkowe są dosyć niewielkie, a napotkanych strażników pokonamy bez lub z minimalnymi stratami (dotyczy to zresztą większości lokacji na mapie).

Warto zwrócić uwagę jeszcze na dwa namioty kluczników – niebieski i fioletowy. Ten pierwszy umożliwi nam dostęp do sektora w lewym górnym rogu mapy – obfitego w surowce oraz multum artefaktów. Drugi zaś odblokuje przejście do małego obszaru w prawej dolnej części, w którym to znajdują się Gladius Tytanów, Tarcza Strażnika Niebios i Hełm Boskich Mocy. Przejęcie bogactw z obu stref ma podwójne znaczenie. Po pierwsze znacząco ułatwi konfrontację z Xeronem, który wyposażony w Ostrze Armageddonu stanowi dość wymagającego przeciwnika. Po drugie zgromadzone przedmioty przez trójkę naszych protagonistów przejdą wraz z nimi do misji finałowej i tam również okażą się niezwykle pomocne.

Póki co jednak realizujemy plan na pierwszy tydzień rozgrywki. Gelu proponuję uderzyć na bramę po lewej stronie (przy odpowiednim wykorzystaniu zaklęć i rozłożeniu oddziałów strzeleckich powinniśmy pokonać garnizon bez strat). Przechodzimy na ziemie wroga, odwiedzamy bibliotekę, zabijamy ewentualnego wrogiego bohatera, po czym zmierzamy ku nieprzyjacielskiemu miastu. Równolegle Roland i Katarzyna powinni wkroczyć na tereny nieprzyjaciela – w bliskiej odległości od początkowych siedzib znajdują się kolejne dwa inferna. Do oblężeń warto mieć w szczególności ulepszone jednostki strzeleckie i latające. Ostrożnie należy też poczynać z bohaterami wroga, ponieważ startują na wysokich poziomach doświadczenia. Tym nie mniej większe problemy nie powinny się pojawić. W międzyczasie bohaterami pobocznymi przejmujemy neutralne lokacje, zbieramy zasoby i artefakty.

W drugim tygodniu oddziały Eeofolu podejmą próby odbicia swych miast. Mogą także wedrzeć się do strefy Gelu. Pamiętajmy zatem o odpowiednim zabezpieczeniu przejętych włości, jak również o uzupełnieniu wojsk głównych bohaterów o świeże regimenty. Warto zwrócić uwagę na monolit przejścia łączący zachodnią stronę mapy ze wschodnią. Nieprzyjaciel lubi go używać, by zaskoczyć nasze wojska od tyłu. Z drugiej zaś przejście to może być śmiało wykorzystane przez do podboju czwartego inferno wroga. Wysunięte najbardziej na wschód ze wszystkich stanowi ostatni punkt zewnętrznego pierścienia ochraniającego siedzibę Xerona. Po jego zdobyciu oraz wybiciu bohaterów możemy zacząć przygotowania do ostatniej fazy misji. Warto w tym miejscu dodać, że Xeron nie jest specjalnie skory, by wyjść poza obręb bram strażniczych, w związku z czym nie musimy się obawiać, że nas napadnie z zaskoczenia.

Po pierwsze odwiedzamy wspomniane przeze mnie skrytki na północnym zachodzie i południowym wschodzie. Po drugie wizytujemy głównymi bohaterami w miarę możliwości lokacje powiększające statystyki. Po trzecie przekazujemy wybranemu bohaterowi najlepsze przedmioty oraz główną armię. U mnie zaszczyt ten przypadł Gelu, ponieważ najlepiej go sobie zbudowałem, a poza tym jako jedyny może korzystać ze swej specjalizacji (Katarzyna i Roland lubują się w miecznikach, których już do końca gry nie napotkamy). Po czwarte drugim z herosów możemy zablokować bramę na zachodzie, a głównym przebijamy się przez wschodnią (oczywiście można też na odwrót – po prostu Gelu ma bliżej od prawej strony).

Jeżeli będziemy mieli szczęście, możemy przejąć stolicę wroga pod krótką nieobecność Xerona – mnie się to udało. Wówczas to on zmuszony został do szturmowania własnego miasta. Oczywiście, pokonanie demona na ubitej ziemi czy podczas własnego oblężenia także jest możliwe i niespecjalnie trudne przy wykorzystaniu zwłaszcza trzech potężnych przedmiotów z fioletowej skrytki. W ten sposób w trzecim tygodniu rozgrywki możemy pokonać Xerona oraz przejąć potężny artefakt tytułowy kampanii.

Dodaj komentarz